Każdego dnia spacerując po mieście mijamy je, nie zwracając uwagi czym są i jaki niosą ze sobą przekaz. Możemy je spotkać na tablicach ogłoszeń i ulicznych słupach. To druki, które mają informować i reklamować wydarzenia społeczne i kulturalne, zachęcić do zakupu nowego produktu czy usługi. I nic w tym dziwnego, że ich nie widzimy bądź nie chcemy zauważać – jako narzędzie marketingowe zazwyczaj są banalną i odpychającą reklamą, która zalewa ulice naszych miast tworząc wizualny chaos i próbując zmanipulować zmieniając nasze poglądy i potrzeby.

Niektóre z nich są jednak czymś znacznie więcej niż zwykłą broszurą informacyjną. Wyróżniają się piękną kolorystyką i wysublimowanym nadrukiem. Łącząc siłę przekazu i obrazu sprawiają, że zatrzymujemy się w codziennym pędzie czując się zaproszeni do świata Artysty, który je stworzył – jego wyobraźni, myśli i interpretacji zagadnień z dziedziny kultury czy zwykłej codzienności.

Czy plakat jest formą sztuki? Czy kryje w sobie te same wartości co dzieła z dziedziny malarstwa, rzeźby czy literatury?

Jan Młodożeniec – Twórczość wybrana, Źródło: https://www.poster.pl/

Istota plakatu opiera się na harmonii pomiędzy ilustracją a literaturą, a właściwie jej elementami takimi jak litery, słowa i hasła. To fenomen łączenia przeciwieństw, metafor i prostoty formy. Łączenia malarstwa i grafiki,  jasnego hasłowego komunikatu i jego wieloznaczności. Jego zadaniem jest oddziaływanie na naszą wyobraźnię i emocje. Zaprasza nas, widzów do gry skojarzeń, słów i symboliki. Jesteśmy niezbędni  w tej prowokacji, którą próbuje w nas wzbudzić. Plakat paradoksalnie jest tu tylko pośrednikiem pobudzającym nasze emocje i prowokującym do działania. Nie jest dziełem skończonym, ostatecznym – jest procesem, w którym uczestniczymy. Swoistego rodzaju komentarzem do otaczającej nas rzeczywistości, komentarzem który czeka na podjęcie tematu i wytworzenie dyskusji dzięki której „żyje”. Nie wymaga opisów czy wyjaśnień autora – stanowi samą w sobie siłę przekazu.

W Polsce plakat został wyniesiony do rangi sztuki dopiero w czasach powojennej rzeczywistości. Powołana została wówczas grupa artystów /między innymi mój Stryj Jan Młodożeniec/, która stworzyła uznaną na całym świecie ”Polską Szkołę Plakatu”. W szarej rzeczywistości powojennej Polski, na zburzonych ulicach pojawiały się wielowarstwowe znaczeniowo, pełne aluzji  i niedopowiedzeń plakaty, które w sposób groteskowy i zabawny poruszały tematy smutne i  pozornie banalne. Towarzyszyły Polakom w trudnych momentach mobilizując do działania i dzieliły troski codziennego życia. Cechowały je indywidualny styl, niezwykła malarska forma, swobodna gra wyobraźni i bogactwo emocji jakie przedstawiały.

Jan Młodożeniec – Twórczość wybrana, Źródło: https://www.poster.pl/

Plakat to sztuka ulicy, wyjście ze sztuką na ulicę. To ulice miasta stają się galerią, w której ze sztuką w tej formie może obcować każdy, bez względu na czas, miejsce i majątek jakim dysponuje. W tych infantylnych dla wielu „obrazkach” jest więcej treści niż w niejednym dziele malarskim. Sztuką jest wyrazić siebie, swoje myśli i poglądy poprzez prostotę formy, kolor i skrótową, hasłową wypowiedź. Te grafiki nie spełniają wyłącznie funkcji informacyjnej – ich graficzny kod od zawsze pobudzał wyobraźnię i działał jak cicha poezja, która wykorzystywała każdy temat do sprowokowania przemyśleń i dyskusji. Plakat od dawna osadzany jest w tradycyjnym modelu sztuki. Na przełomie prawie wieku, w procesie zmian nietrudno dostrzec wielości kierunków, którym technika plakatu podlega. Jako sztuka przez wielu nieznana i niedoceniana wciąż stara się przekraczać własne prawa, zasady, formy i granice moralne aby zaistnieć i zostać dostrzeżoną.

Czym zatem różni się plakat od obrazu? „Plakat wisi na ulicy niczym w galeriach Płot, Mur, Metro. Wiele pięknych obrazów nie byłoby zauważonych na płocie. Plama barwna będzie często lepszym plakatem niż drobiazgowo wyrysowany motyw. Skrót, lapidarność. Nowe formy, nowe pomysły wbrew monotonii i rutynie.” – słowa  Jana Młodożeńca

Udostępnij